Od czasu do czasu, szczególnie zimą oraz jesienią, każdy z nas czuje napływ złego nastroju. Bywa, że nie raz słyszymy od znajomych, że mają chandrę, "doła", zły dzień, a nawet depresję. O ile medyczny termin depresja jest dość często nadużywany, nie ulega wątpliwości, że epizody złego nastroju, występujące bez wyraźnego powodu, zdarzają się każdemu.
Co może powodować zły nastrój?
Jeżeli
śpimy zbyt mało, jemy "śmieciową",
wysokoprzetworzoną żywność, często jesteśmy narażeni na
stres, prowadzimy
siedzący tryb życia nie dziwmy się, że organizm komunikuje nam swój stan zdrowia złym samopoczuciem. Do tego zimą oraz jesienią dochodzi permanentny
brak słońca, który wyraźnie pogłębia ten stan. Jeżeli całe dnie pracujemy od rana do późnych godzin wieczornych w zamkniętych pomieszczeniach, problem braku słońca nie znika nawet latem.
Metody walki ze złym nastrojem
Przede wszystkim zadbajmy o siebie, wyśpijmy się, razem z dietetykiem
wyeliminujmy błędy żywieniowe, zacznijmy więcej się ruszać, pojedźmy na zasłużony odpoczynek. Pamiętając o bezpieczeństwie naszej skóry spędźmy nieco czasu na słońcu.
Zły nastrój może być powiązany z
niedoborami niektórych składników odżywczych. Dzieje się tak w przypadku
kwasu foliowego, którego niedosyt sprzyja obniżeniu poziomu serotoniny w mózgu. Niedobory tego składnika szczególnie często zdarzają się wśród kobiet. W profilaktyce stanów depresyjnych pomogą nam zielone warzywa w tym szpinak, sałata, kapusta, brukselka, brokuły, ale także pomidory, rośliny strączkowe oraz orzechy.
Innym składnikiem, którego niedobory przyczyniają się do pogorszenia naszego nastroju, wzmożenia stanów lękowych oraz zwiększenia uczucia zmęczenia jest
selen. Produkty bogate w ten składnik to ryby, skorupiaki oraz owoce morza. Idealnym selenowym naturalnym suplementem diety możemy nazwać orzechy brazylijskie, z których każdy zawiera aż 100 μg tego pierwiastka, dokładnie tyle ile większość pigułek z selenem.
Bez porannej kawy mam zły nastrój
Niewielkie ilości kofeiny zawarte w kawie
zmniejszają uczucie przygnębienia oraz powodują ożywienie. Tak więc porcja porannej kawy do śniadania może mieć pozytywny wpływ na nasz nastrój. Należy jednak unikać zbyt dużych dawek kofeiny gdyż mogą wywoływać rozdrażnienie, stany lękowe oraz bezsenność.
Dieta optymalna na poprawę nastroju?
To mit,
unikajmy diet niskowęglowodanowych. Pozbawienie organizmu należnych mu węglowodanów może pogłębić zły nastrój. Nie należy w ramach poprawiania nastroju sięgać po słodycze, dużo zdrowsze będą węglowodany złożone zawarte w fasoli, makaronach, kaszach oraz pieczywie.
Niemieccy naukowcy zaobserwowali, że skutkiem ubocznym stosowania preparatów obniżających poziom cholesterolu na bazie
czosnku jest... poprawa nastroju. Ten naturalny produkt spożywczy wykazuje wiele prozdrowotnych właściwości i wprowadzenie go na stałe do diety niewątpliwie korzystnie wpłynie na nasze zdrowie, a jak widać może również poprawić samopoczucie.
Zawarta w chili kapsaicyna, ostra substancja drażniąca pobudza w mózgu produkcję
endorfin - hormonów szczęścia. Kiedy zjadamy ostre potrawy nasz organizm zachowuje się tak, jakbyśmy ulegli poparzeniu, wytwarza substancje przeciwbólowe i to właśnie one odpowiadają za poprawę naszego nastroju.