Boczek czym jest chyba wszyscy wiemy. Kawałek mięsa z dużym, białym tłuszczykiem. Przyrządzany z wieprzowiny, w Polsce najczęściej z części brzusznej świni.
Szczególnie popularny jest w Wielkiej Brytanii i Irlandii, choć w Polsce też ma swoich zwolenników. W krajach angielskich znany jest pod nazwą bekon, czyli wersja boczku bardziej okrojonego z tłuszczu. Polski boczek to tzw. streaky becon, rzadziej jadany w Wielkiej Brytanii.
Boczek jest wysoko kaloryczny. W jego składzie przeważa białko oraz tłuszcze pochodzenia zwierzęcego. Cieniutki paseczek to aż 50kcal, jednak jedzony jest zwykle w dużo większych ilościach, przez co staje się kaloryczną bombą. Zawiera duże ilości kwasów tłuszczowych nasyconych i cholesterolu. Dlatego też nie poleca się go osobom z hipercholesterolemią i chorobami serca. Powoduje wzrost "złego" cholesterolu we krwi, zwężanie światła tętnic, miażdżycę oraz niedokrwienne choroby serca. Został zaklasyfikowany do jednego z
5 najbardziej niezdrowych mięs na świecie.
Spośród substancji mineralnych boczek zawiera najwięcej sodu. Sód odpowiada za prawidłowe rozmieszczenie wody w organizmie, jednak zbyt duże spożycie powoduje zatrzymywanie wody i jest czynnikiem rozwoju nadciśnienia tętniczego. Oprócz tego może powodować zaburzenia koncentracji, wzrost pragnienia, czy osłabienie siły mięśniowej.
Jak wskazują badania, osoby, które jedzą
mięso bogate w nasycone kwasy tłuszczowe częściej zapadają na choroby serca i nowotwory, głównie raka jelita grubego i odbytu. Ponadto dolega im częściej reumatoidalne zapalenie stawów, zwyrodnienie plamki żółtej i cukrzyca.
Należy pamiętać, że regularne spożywanie boczku może być przyczyną wielu negatywnych konsekwencji zdrowotnych.
Autor: Małgorzata Kabat